59. W ostatnich tygodniach mieleccy kierowcy irytują się z powodu zasypanych kamyczkami i lepikiem dróg. To sposób na wiosenno-letnie remonty jezdni. Sprawa poruszona została na środowej sesji Rady Miejskiej. - Technologia nie jest najszczęśliwsza, ale jest na miarę naszych możliwości finansowych - odpowiadała urzędniczka. "Od tego czasu Polska zakwitnie od Czarnego do Białego morza i będzie trwała po wieki wieków" – tak brzmi koniec przepowiedni Wernyhory, jeden z przykładów „pro Nowy Jork doczekał się misia na miarę możliwości. 7-metrowej wysokości rzeźba wykonana z brązu przez szwajcarskiego artystę Ursa Fischera ma stanąć gdzieś na Manhattanie już w tym tygodniu. Miś wyceniany jest na 9 milionów dolarów. Vay Tiền Trả Góp Theo Tháng Chỉ Cần Cmnd. Na początku nie będzie tradycyjnie kilku słów o mnie, tylko dwa cytaty: „- Powiedz mi, po co jest ten miś?- Właśnie, po co?- Otóż to, nikt nie wie po co, więc nie musisz się obawiać, że ktoś zapyta. Wiesz co robi ten miś? On odpowiada żywotnym potrzebom całego społeczeństwa. To jest miś na skale naszych możliwości. Ty wiesz co my robimy tym misiem? My otwieramy oczy niedowiarkom. Patrzcie, mówimy, to nasze, przez nas wykonane i to nie jest nasze ostatnie słowo! I nikt nie ma prawa się przyczepić, bo to jest miś społeczny, w oparciu o sześć instytucji – który sobie zgnije, do jesieni na świeżym powietrzu, i co się wtedy zrobi?- Protokół zniszczenia” I drugi „To jezioro damy tutaj, a ten niech sobie stoi w zieleni.” Dlaczego tak to sobie cytuję? Ponieważ jest to ni mniej ni więcej, tylko dowód na cykliczną strukturę czasu. Cykliczną, czyli taką, w której czas nie podąża naprzód z punktu od początku do końca wszechświata, po drodze organizując różne wydarzenia, tylko krąży po okręgu, na skutek czego te same wydarzenia powtarzają się w przewidywalnych odstępach. W jaki sposób jest to dowód? Oba te teksty napisane mniej więcej 40 lat temu (czyli w innym stuleciu, tysiącleciu i systemie politycznym), i idealnie opisywały ówczesną sytuację. Przez jakiś czas były symbolem czasów minionych by nagle znowu nabrać aktualności, z tym że o ile 40 lat temu były raczej żartem, to teraz stanowią w miarę precyzyjny opis sytuacji. Co zresztą doskonale odpowiada mojej teorii, albowiem jak wiadomo im częściej powtarza się jakiś dowcip, tym mniej śmieszny się on staje. A mojego Nobla przyślijcie na Poste restante, albowiem konspiracja ma swoje zasady". Komentarze (0)pokaż wszystkie komentarzeukryj najgorzej ocenianepokaż wszystkie komentarzePomoc | Zasady forumPublikowane komentarze sa prywatnymi opiniami użytkowników portalu. TVN nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. 27 kwietnia 2007 | Warszawski Informator Rzeczpospolitej | KB PLAC DEFILAD Pic-Nic, czyli sentymentalna podróż w czasy PRL Miś na miarę naszych możliwości przed PKiN Tęsknota za PRL - watą cukrową, napojami z saturatora czy "Misiem" Barei - jest w modzie. Zamierzają to udowodnić organizatorzy imprezy Czerwony Pic-Nic. Odbędzie się on 1 maja przed największym symbolem PRL, czyli Pałacem Kultury i Nauki. -To nie jest ideologia, tylko wspomnieniowa zabawa dla tych, którzy w tamtych czasach byli dziećmi, nie pamiętają więc polityki, lecz zjawiska, których dziś już nie ma, oraz ludzi, którzy wtedy byli gwiazdami sportu czy... Dostęp do treści jest płatny. Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną. Ponad milion tekstów w jednym miejscu. Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej" ZamówUnikalna oferta Chyba tytuł tematu mówi wszystko, zapraszam do dyskusji, cytatów, wspomnień związanych z "Misiem" 16-08-2005, 11:01 Dusqmad Dużo pisze Liczba postów: 450 Liczba wątków: 12 Znów kilka postów zostało usuniętych. W ciągu ostatnich dni sporo tu się dyskutuje na temat wprowadzeń do tematów. Przychodzą nowi użytkownicy, którzy nie wiedzą, iż panują tu pewne zasady, których wypadałoby przestrzegać. Otóż jedno zdanie to za mało, jak na wprowadzenie do tematu. Zainteresowanych bliższymi szczegółami oraz wyjaśnieniami odsyłam tu: Obszerne i dobrze napisane Recenzje filmów znajdziesz na O filmie na poziomie - Forum filmowe - komentuj i oceniaj filmy! 18-08-2005, 16:08 maciej Użytkownik Liczba postów: 90 Liczba wątków: 1 kapitalne... moja ulubiona polska komedia :D BARDZO porządna dziewczyna Trudno... co robić :D 26-02-2006, 17:20 Maik Dużo pisze Liczba postów: 320 Liczba wątków: 29 Wprawdzie preferuje "Brunet wieczorową porą" ale jedna z najlepszych komedi Barei i do czasu "Seksmisji" być może najlepsza Polska komedia jaka powstała. Także bardzo smutna muzyka pod koniec... Wzrusza... :cry: Swoją drogą - Zauważyłem że wiele komedi z czasu PRL ma dosyć pesymistyczne zakończenia... 11-09-2007, 22:31 Artur Użytkownik Liczba postów: 55 Liczba wątków: 0 Niby które (po za tymi specyficznymi dla takich zakończeń czyt. dramaty, filmy historyczne itd) 12-07-2008, 15:01 OGPUEE Stały bywalec Liczba postów: 7,465 Liczba wątków: 26 Niepopularny pogląd: Miś jest przereklamowany i na moje jego kultowość wynika z dokumentacji absurdów PRL-u. Choć pewnie niektóre ukazane rzeczy na potrzeby komediowe zostały "podkręcone", np. kręcenie epopei filmowej (filmy w tym okresie komuny stały generalnie na wysokim poziomie). Film nie dość, że realizacyjnie to tragedia, to fabuła jest ledwo trzymającym się zlepkiem scenek i ma antypatycznego głównego bohatera. Kilka momentów jest naprawdę zabawnych jak kot przebrany za królika (i pruski dziedzic), Wesoły Romek czy Wujek Dobra Rada. Nigdy nie śmieszyła mnie pokazywana PRL-owska rzeczywistość Barei z powodu świadomości, że ludzie rzeczywiście musieli się z tym mierzyć na co dzień i cieszy mnie, że urodziłem się w normalniejszych czasach. Aktorka grająca kochankę Ochódzkiego beznadziejnie gra. 5/10 12-06-2020, 21:06 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 12-06-2020, 21:16 przez OGPUEE.) nawrocki Red Crow Liczba postów: 11,966 Liczba wątków: 49 (12-06-2020, 21:06)OGPUEE napisał(a): Aktorka grająca kochankę Ochódzkiego beznadziejnie gra. Kolejny występ zaliczyla raptem 26 lat pozniej w "Job" Niewolskiego. :) 12-06-2020, 21:13 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 12-06-2020, 21:14 przez nawrocki.) Gieferg Captain Skullet Liczba postów: 17,630 Liczba wątków: 127 Widziałem cały jeden raz, kilka lat temu i dzisiaj nie jestem już w stanie powiedzieć o czym był ten film. Żadnych kultowych cytatów też nie pamiętam. Change That Ring Tone. Get Some Guns N Roses, Or Something. Lauren Hissrich is shit at her job. 12-06-2020, 21:32 Krismeister Grał z Cruisem na plaży Liczba postów: 3,991 Liczba wątków: 11 Bluźnicie Panowie. Ostatnio leciał chyba na Stopklatce i zdążyłem na samą końcówkę, i z tym, że film jest zlepkiem scen się zgadzam. Tylko że dla mnie te sceny są zabawne, więc "Misia" uważam za absolutny klasyk, "Rozmowy Kontrolowane" może o jeden poziom niżej ale to wciąż bardzo dobre dzieło, o "Rysiu"... nie rozmawiamy, 12-06-2020, 22:48 Doppelganger Do the crane, Danny-boy! Liczba postów: 3,921 Liczba wątków: 9 Być może trzeba być trochę starszym aby ten ogarniać. Dla mnie chyba każda, powtarzam, każda scena ma w sobie coś śmiesznego albo jakiś szczegół który zwraca uwagę. Jest to niezwykły wręcz absurd który aby zrozumieć trzeba choć trochę pamiętać. Pierwsze z brzegu: szukali jasno określonego dublera (łysego faceta koło 40tki) do filmu "Ostatnia paróweczka Hrabiego Barry Kenta" (swoją drogą już tytuł rozwala). Dali ogłoszenie do gazety. I co? Zgłosiło się 125 osób, przekrój od dzieci do dziadków 90 lat, nawet kobiety, w tym bliźniaczki, stare babcie które stanęły w kolejce bo myślały "że coś dają", uliczny muzykant z Pragi... W ogóle całe to poszukiwanie dublera, z tymi wizytami w barze APIS, a potem z ta popijawą w melinie... Eh... Bareja to był geniusz i fenomenalny obserwator. Na zawsze 10/10. 12-06-2020, 23:50 Krismeister Grał z Cruisem na plaży Liczba postów: 3,991 Liczba wątków: 11 "Ja też kiedyś byłem murzynem i grałem w kosza". 13-06-2020, 00:01 Doppelganger Do the crane, Danny-boy! Liczba postów: 3,921 Liczba wątków: 9 A dwójka zapitych karłów udających dzieci w urzędzie Stanu Cywilnego? Klasyka. Z głowy: "Nie mamy pańskiego płaszcza i co pan nam zrobi???" "Bardzo porządna dziewczyna... Trudno! Co robić..." "A co to za jedni? Dzieci do nagonki, z czworaków" "A ty skąd wiedziałaś że mnie zastaniesz? Przecież wiedziałaś, że wyjeżdżam. - No właśnie, tak przechodziliśmy i wpadliśmy... - Jak to przechodziliście? Z tragarzami?! - Tak, właśnie przechodziliśmy. Z tragarzami. Bardzo cię polubiłem chłopie!" Cały sens filmu oddaje ostatnia sceną ze śpiewająca Ewą Bem i węglarzem tłumaczącym życie w PRL-u i ówczesną rzeczywistość. Ale zgodzę się, że film może być czasem minimalnie za ciężki bo Bareja tutaj już pojechał grubo z PRL-em. Lżejsze i odrobinę śmieszniejsze jest "Co mi zrobisz jak mnie złapiesz" ;) 13-06-2020, 00:16 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 13-06-2020, 00:18 przez Doppelganger.) Mefisto Miszczu AVTAKa 2014/18/22 Liczba postów: 24,775 Liczba wątków: 67 - Pan jeździ w Ostatniej paróweczce? - Ja, a bo co? - Bo pojedziemy. Najpierw do Victorii, muszę w końcu coś zjeść. (...) - Straszne się tam chamstwo z całego świata zjeżdża. :) 13-06-2020, 00:29 Doppelganger Do the crane, Danny-boy! Liczba postów: 3,921 Liczba wątków: 9 Ale nie zgodzę się że Christina Paul zagrała jak drewno. Zagrała totalną idiotkę i wyszło jej to bardzo dobrze. "Heloou... Elie?? Wiesz, dzwonię właśnie do Ciebie bo nie mogę z Tobą rozmawiać... Mam gości... Nie, nie znasz... Zagraniczni... (i daje czyta z kartki kapitalnie łamaną angielszczyzną) If ju wud lajk sam wajn, plis help jorself. Dżeri" 13-06-2020, 00:55 Gieferg Captain Skullet Liczba postów: 17,630 Liczba wątków: 127 Cytat:Być może trzeba być trochę starszym aby ten ogarniać. Trochę starszym? Urodziłem się trzy miesiące po jego premierze. Change That Ring Tone. Get Some Guns N Roses, Or Something. Lauren Hissrich is shit at her job. 13-06-2020, 01:15 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 13-06-2020, 01:16 przez Gieferg.) Mefisto Miszczu AVTAKa 2014/18/22 Liczba postów: 24,775 Liczba wątków: 67 Może gdybyś urodził się trzy miesiące przed... 13-06-2020, 01:48 Krismeister Grał z Cruisem na plaży Liczba postów: 3,991 Liczba wątków: 11 A ja 17 lat po premierze :P Dzięki rodzicom, którzy włączali starsze polskie filmy kiedy tylko były w TV znam chyba z 70% polskiej kinematografii. Miś, Sami Swoi, Alternatywy 4, Zmiennicy, Vabank, Znachor, Hans Kloss, Janosik, Czterdziestolatek, Dezerterzy itd itd, inne dzieciaki oglądały Jetixa a ja polskie filmy na przemian z Cartoon Network xd 13-06-2020, 01:49 Gieferg Captain Skullet Liczba postów: 17,630 Liczba wątków: 127 A gdzie Pancerni? :P Oglądałem wymienione tytuły (bo nie było Jetixa i Cartoon Network :P), ale Misia akurat nie widziałem, a jak już obejrzałem, kompletnie mnie nie ruszył. Change That Ring Tone. Get Some Guns N Roses, Or Something. Lauren Hissrich is shit at her job. 13-06-2020, 10:33 simek . Liczba postów: 17,803 Liczba wątków: 41 Ja również Misia oceniam dosyć nisko, no może nie nisko, ale przeciętnie, czysto filmowo nie ma tam nic ciekawego, żaden artykuł, entuzjastyczna recenzja mnie nigdy nie przekonały do rzekomej genialności wizji Barei. Jest trochę śmiesznie, rzeczywiście, ale to powtarzane przez absolutnie wszystkich zdanie o "wyśmiewaniu absurdów PRL" to wg mnie żaden wyczyn, bo właściwie każdy materiał, fabularny czy dokumentalny z tamtego okresu w mniejszym czy większym stopniu takowe absurdy pokazuje, no bo system był absurdalny, a czasami czytając opinie o Misiu odnoszę wrażenie jakby Bareja to wymyślił i miał monopol, co jest bzdurą. 13-06-2020, 13:11 marsgrey21 kickicijajadada Liczba postów: 5,092 Liczba wątków: 1 Kilka razy widziałem w tv, w całości chyba raz i dosłownie kilka scen śmiesznych, reszta letnia. 13-06-2020, 13:21

miś na miarę naszych możliwości